Bez wysiłku zacznij pisać nagłówki, które przyciągną klientów

Zaczynając od dzisiaj, będziesz mógł tworzyć reklamy, które natychmiast przykują uwagę twojego idealnego klienta. Będą tak samo efektywne jak krzyknięcie czyjegoś imienia w grupie ludzi.

W każdym biznesie istnieje brzydka prawda.

Nie lubimy jej. Wolelibyśmy udawać, że nie istnieje, ale mimo to jest i zawsze będzie.

Nie każdego interesuje twój produkt.

Powinni być zainteresowani (wiem), ale nie są i nie ma znaczenia dlaczego.

Więc… twoim celem nie powinien być marketing do wszystkich.

Twoim celem powinien być marketing do twoich idealnych klientów. Do tych, którzy oszaleją, gdy zobaczą twój produkt.

A to znaczy, że nagłówek musi być dopasowany właśnie do tej grupy odbiorców.

Marketing gigantów

Jeśli nie jesteś jak Coca-Cola czy McDonald's, nie masz miliardowego budżetu na marketing. I w przeciwieństwie do nich, nie możesz sobie pozwolić na bezmyślność.

Oni mogą sobie pozwolić na reklamowanie do każdego, nawet jeśli nie mają z tego zysku. Dodatkowo muszą myśleć o inwestorach, akcjach spółki, uwzględniać różne grupy etniczne i o wielu innych rzeczach.

Te wszystkie dodatkowe czynności znacząco zmniejszają skuteczność ich reklam. Powoduje to, że kopiowanie ich nie ma żadnego sensu. Jedyne co osiągniesz to stracony czas i zszargane nerwy.

Zamiast tego skup się tylko na potencjalnych klientach. Nie ma sensu próbować zwrócić na siebie uwagę wszystkich. Im dokładniejsza grupa odbiorców, tym lepiej wykorzystasz pieniądze.

Jak zwrócić czyjąś uwagę?

Załóżmy , że jesteś na dworcu i po latach widzisz swojego znajomego.

Jak zwrócisz uwagę tej osoby:

Opcja A: Wołasz po imieniu.

Opcja B: Krzyczysz: “Ej ty w spodniach”.

Myślę, że wybrałeś pierwszą opcję, jest to naturalny odruch (przynajmniej dla mnie).

Opcja B niestety nie ma prawa zadziałać. Zdecydowoana większość ma na sobie spodnie. Jedyne co możesz zyskać, to dziwne spojrzenia przechodniów.

Jak to się przekłada na marketing

Marketing działa tak samo, jednak nie dla każdego jest to takie oczywiste.

Jeśli chcesz zdobyć czyjąś uwagę, najlepiej zawołać po imieniu. W przypadku marktenigu taka okazja zdarza się niestety bardzo rzadko. I zazwyczaj miałeś już wcześniej jakiś kontakt z tą osobą.

Zamiast imienia, postaw się na miejscu twoich odbiorców, zastanów się co zrobi twój produkt, jakie emocje wywoła i komu to potrzebne.

Przecież nie będziesz sprzedawał butów osobie, która nie ma nóg. Może się zarzyć, że któraś będzie akurat kolekcjonowała buty. Szanse jednak są na to nikłe, bardzo nikłe.

Jest takie powiedzenie "Nie oceniaj książki po okładce".

Niestety w przypadku marketingu i szczególnie reklam mija się z prawdą jak tylko może.

Każdy będzie oceniał twoje treści po nagłówku.

Jak ważny jest nagłówek?

Ciężko to wyjaśnić, to jak pytanie o ile lepszy jest samochód, który jeździ od tego, który nie działa.

Jeśli nie masz dobrego nagłówka, możesz mieć najlepszą treść, a i tak nikt jej nie zobaczy.

Zasada Pareto (80-20) sugreruje, że 80% osób zobaczy twój nagłówek i tylko 20% przeczyta więcej.

Dlatego tak ważny jest solidny nagłówek.

3 najważniejsze zasady

#1 Bądź konkretny

Tak jak w przypadku wołania znajomego po imieniu, tak samo musisz mieć konkrety które zmuszą do działania. Im bardziej konkretny jesteś, im bardziej zawężona grupa odbiorców tym większa skuteczność.

Przedstaw konkretnie, czego czytelnicy mogą się spodziewać. To, że coś jest dla ciebie jest oczywiste nie znaczy, że takie jest dla każdego.

#2 Używaj cyfr zamiast słów

Nasze mózgi lubią cyferki.

Jeśli używasz jakiejkolwiek liczby w nagłówku zamień 'siedem' na 7. Nie bez powodu dałem 7 jako przykład. Nasze mózgi ufają liczbom nieparzystym zdecydowanie bardziej.

#3 Daj powód

Jeśli twój nagłówek nie niesie ze sobą żadnej wartości, nie może być dobry.

Musisz od razu pokazać, że rozumiesz twoich odbiorców i wiesz jak rozwiązać ich problem, nie zależnie od tego jaki jest.